Projekt rozporządzenia ma na celu rozszerzenie ram przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i przestępstwom finansowym poprzez nałożenie na firmy kryptowalutowe obowiązku gromadzenia i udostępniania danych transakcyjnych. To zakłóca anonimowość, która była centralnym elementem ekosystemu kryptowalut. Coinbase, jedna z głównych giełd, ostrzegała wcześniej, że takie środki mogą tłumić innowacyjność, podczas gdy eksperci prawni podkreślili potencjalne wyzwania związane z naruszeniami prywatności w sądach UE.
Badanie kluczowych elementów nowego rozporządzenia
Komisja Gospodarcza i Monetarna (ECON) oraz Komisja Wolności Obywatelskich (LIBE) zagłosowały przytłaczającą większością głosów za wnioskiem, 93 głosami za, 14 przeciw i 14 wstrzymującymi się. Wprowadzone przez Komisję Europejską ponad rok temu rozporządzenie wymaga, aby giełdy uzyskiwały dostęp, przechowywały i udostępniały dane dotyczące transferów aktywów cyfrowych. Zarówno nadawcy, jak i odbiorcy będą teraz śledzeni, a odpowiednie organy będą miały dostęp do tych informacji.
Komitety proponują również utworzenie publicznego rejestru, zarządzanego przez Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, w celu umieszczenia w nim dostawców usług kryptoaktywów uznanych za wysoce narażonych na pranie pieniędzy lub działalność przestępczą. Dostawcy niespełniający wymogów również zostaliby uwzględnieni. Przepisy nakładają na tych dostawców obowiązek weryfikacji źródeł transferu i zapewnienia zgodności z protokołami AML. CryptoChipy przewiduje, że środki te mogą pozytywnie wpłynąć na wartość głównych kryptowalut, takich jak Bitcoin (BTC) i Ether (ETH) w perspektywie długoterminowej.
Potencjalne skutki regulacji
Ernest Urtasun, hiszpański ustawodawca Partii Zielonych, odegrał kluczową rolę w promowaniu propozycji. Przedstawił kilka oczekiwanych korzyści:
- Ułatwianie identyfikacji i zgłaszania podejrzanych transakcji.
- Umożliwienie zamrażania nielegalnych aktywów cyfrowych.
- Zniechęcanie do dokonywania transakcji o dużej wartości.
Początkowo przepis dotyczył przelewów przekraczających 1,000 euro. Jednak usunięcie tego progu oznacza, że wszystkie transakcje, niezależnie od wartości, podlegają teraz wymogom identyfikowalności. Urtasun podkreślił, że zwolnienie mniejszych transakcji stworzyłoby luki prawne umożliwiające unikanie. Zauważył, że nawet przelewy o niskiej wartości mogą być powiązane z nielegalną działalnością.
Propozycja ma również na celu stopniowe wycofywanie niehostowanych portfeli używanych przez osoby fizyczne, przy jednoczesnym utrzymaniu wsparcia dla portfeli hostowanych na giełdzie. Osoby fizyczne z hostowanymi portfelami muszą dokumentować i zgłaszać transakcje przekraczające 1,000 EUR odpowiednim organom.
Link do Sankcji i Użytkowania Kryptowalut
Współsprawozdawca Eero Heinäluoma podkreślił znaczenie propozycji w świetle sankcji przeciwko Rosji po jej inwazji na Ukrainę. Sankcje te wymierzone były w rosyjskich urzędników i oligarchów, co wzbudziło obawy, że kryptowaluty mogą być wykorzystywane do obchodzenia ograniczeń. Spadek rubla kontrastował ze wzrostem adopcji kryptowalut, co dodatkowo podkreślało te obawy.
Następne kroki w zakresie regulacji kryptowalut w UE
Parlament Europejski przeprowadzi głosowanie plenarne nad wnioskiem, po czym rozpoczną się negocjacje trójstronne między Parlamentem, Komisją i Radą.
Reakcje branży kryptowalutowej były mieszane. Patrick Hansen, szef strategii w Unstoppable Finance, opisał propozycję jako problematyczną, ale podkreślił, że walka się nie skończyła. Skrytykował nowe wymogi dotyczące raportowania, ostrzegając, że mogą one tworzyć „osobiste pułapki na dane” podatne na hakowanie. Po głosowaniu cena bitcoina spadła o 2%, z 47,500 46,400 USD do XNUMX XNUMX USD.